Jak wygląda praca operatora żurawia?
23 września, 2022Bazując na wiedzy potocznej, możemy niejako odnieść wrażenie, iż praca operatora żurawia jest dosyć monotonna. Na pierwszy rzut oka bowiem może się wydawać, że często powtarzamy tam – w przysłowiowe kółko – podobne, a momentami wręcz te same czynności.
Jednakże praca. mimo iż cechuje się schematycznością – i powtarzaniem wypracowanych w sobie przez lata automatyzmów (co wbrew pozorom świadczy o profesjonalizmie), to i tak bywa ciekawa i absorbująca. Jest przecież związana bezpośrednio ze zmienianiem otoczenia – można wręcz powiedzieć rzeczywistości – i stawianiem nowych budynków, z których potem korzysta szeroko pojęte społeczeństwo.
Z pewnością atutem pracy na dźwigu są niepowtarzalne widoki – które możemy podziwiać z imponującej wysokości. Tym niemniej tutaj czai się jednocześnie duże zagrożenie z tą wysokością bezpośrednio związane. We znaki daje się wiatr, powodujący przechyły żurawia. W czasie burzy możemy przeżywać też chwile grozy. A jeśli mamy lęk wysokości, to raczej nie jest to zajęcie dla nas.
Fizycznie natomiast praca jest relatywnie lekka – i to akurat może się dla wielu bardzo spodobać. Jednakże wymaga pełnej uwagi i koncentracji, dbałości o szczegóły, cierpliwości, sumienności, podzielności uwagi, a przede wszystkim sporej dozy odpowiedzialności tudzież wyobraźni. Przyda się również elementarna choćby wiedza techniczna. Im wyższa, tym lepiej – rzecz jasna.
Od pracy operatora żurawia zależy na budowie wiele – nie jest przesadą twierdzenie, iż zależy od niej zdrowie, a nawet i życie osób pracowników budowlanych. Niestety wypadki – związane z pracą na żurawiach – zdarzają się.
Ważna jest więc wspólna dbałość o wzajemne bezpieczeństwo na budowie – tyczy to zarówno pracowników fizycznych, jak również szeroko pojętej kadry kierowniczej, czyli ludzi odpowiedzialnych za rzeczy takie jak, chociażby: przepisy BHP, Wynajem żurawi wieżowych, ogólną organizację pracy i koordynację działań poszczególnych brygad.
Warto też pamiętać, iż dźwigiem niekiedy bardzo kołysze – i to nawet przy stosunkowo normalnej pracy, a także przy niekrytycznych wcale jeszcze warunkach pogodowych. Niewątpliwe sprzętem tym trzeba umieć się posługiwać z należytą starannością oraz wyczuciem.
Uczymy się tego choćby podczas realizacji przedsięwzięcia – pod nazwą kurs żurawie wieżowe. Trwa on trzy miesiące i kończy się państwowym egzaminem. Teoretycznym oraz praktycznym. Relatywnie może być to trudniejsze zadanie w porównaniu do realizacji operacji pod kryptonimem kurs wózki widłowe.
Sam kurs to jednak nie wszystko – daje on nam dopiero pewne podstawy. Reszty uczymy się już potem w praktyce i na bieżąco. Trudno bowiem oczekiwać, aby kursant po trzech ledwie miesiącach był już ekspertem w operowaniu tym stosunkowo skomplikowanym przecież urządzeniem. Albowiem kurs żurawie wieżowe to swoisty fundament wiedzy, resztę już słuchacz musi nadbudowywać sam.
Reasumując, praca na żurawiach wieżowych nie jest łatwa, a lęk wysokości raczej z niej nas dyskwalifikuje. Jest to zajęcie bardzo odpowiedzialne.